Ja i moja Norwegia!

Przed chwilą dodałam zdjęcie na Instagram pisząc, że słucham Beyonce i rozkoszuje się zapachem gotującej się owsianki na mleku.
Już samo mleko dla mnie błogo pachnie (choć nigdy go nie pijam), a jak wspomnę, że piekę jabłka z cynamonem robi się już całkowicie miło prawda?
 Za oknem paskudny deszcz. Popsuł mi plany na bieganie.



Przerzuciłam utwory na komputer i postanowiłam wreszcie coś napisać :)
Niech przynajmniej będzie pożytek z mojej obecności w domu.
Piszę #pożytek, bo jeśli chociaż jedna osoba zechce przeczytać moje "wypociny" (jak ktoś kiedyś określił w komentarzu) :) to pisać nadal będę.

Ten post nie będzie o niczym konkretnym.
Chciałam wam powiedzieć, że zmieniłam delikatnie wygląd bloga, a w niedalekiej przyszłości myślę skorzystać ze specjalisty, który by to zrobił!
Jeśli możecie polecić kogoś kto zajmuje się tworzeniem szablonów pod blog, koniecznie mnie o tym poinformujcie.

W stałym kontakcie jesteście ze mną na facebooku Bądź ze mną na bieżąco! Tam poinformowałam was, że wakacje spędzę w pięknej Norwegii i to się nie zmieniło. Ładuje siły na mocno zaplanowaną końcówkę roku i psychicznie odpoczywam od życia w pędzącej Warszawie ( nie zamienię jej jednak tak szybko )  :)





Bardzo się cieszyłam na przyjazd tutaj, bo mieszka tu cała moja rodzina. Mama się cieszy mówiąc " Nie sądziłam, że będę tutaj miała wszystkie dzieci i ich połówki"...a teraz w niektórych przypadkach nawet owoce tych "połówek" :)

Wynajęliśmy sobie z Mariuszem mieszkanie, więc mamy swoją prywatną przestrzeń jak na młode małżeństwo przystało. Czas dla siebie i swoich pasji.






To nie jest mój pierwszy pobyt w Norwegii, więc mam kilka spostrzeżeń dotyczących tego kraju i kultury. Po statystykach wiem, że spora część moich czytelników (w ciągu 2 miesięcy było was 820 osób z samej Norwegii), więc być może post przyczyni się do wymienienia wspólnych opinii.

Relacje z ludźmi.

Nie musisz być czyimś przyjacielem, żeby być z nim w dobrych relacjach. Na co dzień Norwedzy są bardzo uprzejmi. Witają się z tobą, kiedy przechodzisz obok nich na ulicy. Wiele osób zarzuca im jednak dwulicowość. Chociaż w języku norweskim rozróżnia się zwracani na "ty" czy na "pani", zazwyczaj podczas spotkania (nawet sobie obcych ludzi), Norwegowie zwracają się na "ty".

Język.

Teoretycznie w Norwegii wystarczy, że porozumiewasz się w języku angielskim. Norwegię można uznać za kraj niemal dwujęzyczny, angielski jest drugim używanym na codzień językiem. Norwegowie są jednak ze swojego języka bardzo dumni, z pewnością docenią wysiłek tych, którzy starają się przyswoić sobie ich język. Język norweski należy do języków północnogermańskich. A w samym państwie istnieje mnóstwo dialektów, toteż nawet sami Norwegowie w komunikacji między sobą często porzucają te najbardziej soczyste elementy swojego dialektu, aby się lepiej porozumieć.
Dla norweskiej wymowy charakterystyczny jest melodyjny akcent i długie spółgłoski.



Długie dni.

Do tego z pewnością należy się przyzwyczaić. Długi czas dziennego światła (co możecie zauważyć na dodawanych przeze mnie filmikach) z początku wydaje się nie do zniesienia. W najbardziej na północ wysuniętych regionach kraju słońce pozostaje na niebie przez całą noc.

Podróże.

Niezwykle przyjemne. Drogi niemal zawsze prowadzą przez malownicze okolice, które właściwie pozbawione są nazwy. Bardzo ciekawą rzeczą jest prawo allemannsretten, które umożliwia wolny pobyt na łonie natury bez względu na prawo własności, po otrzymaniu zgody właściciela Podstawowym założeniem jest  nie ograniczanie innych, uprzejmość i ochrona przyrody.

Alkohol.

Ten temat jest niezwykle ciekawy :) Ceny alkoholu w Norwegii są dla mnie kosmiczne. Nie przerażają one tylko mnie, ale sami Norwedzy na nie narzekają. Dlatego w większości w Norwegii pije się w piątki albo w sobotę wieczorem. Zazwyczaj zaczynają pić w mieszkaniu prywatnym, aby spożycie alkoholu w restauracji ograniczyć do minimum.
Zupełną nowością dla nas Polaków jest to, że napoje zawierające mniej niż 4,7% alkoholu można kupić w sklepie, ale nie po godzinie 20.00 w dzień powszedni i nie po 18.00 w weekend. Napoje alkoholowe takie jak wino i twardy alkohol są sprzedawane tylko w specjalnych sklepach Vinmonopolet. Granica wiekowa na wino i twardy alkohol wynosi 20 lat.



Sport.

Obecnie jesteśmy na fali Mistrzostw Świata w piłce nożnej :) Tu emotikon chyba powinien być smutny po wczorajszym meczu, ale pomijając...
Pomiędzy krajami skandynawskimi  panuje swego rodzaju rywalizacja, która przejawia się w dowcipach. O ile nie gra jego własny kraj, mieszkaniec Skandynawii kibicuje komukolwiek innemu, byle nie reprezentantowi innego kraju skandynawskiego. Mogliśmy się o tym przekonać :)



To o czym tutaj napisałam jest sumą wszystkich moich spostrzeżeń z kilku pobytów w Norwegii, rozmowami z osobami, które mieszkają tu przez wiele lat i znajomością z wieloma Norwegami, które przyczyniły się do wspólnych spotkań nie tylko w Norwegii, ale też w Polsce.

...I w gruncie rzeczy post, który nie miał poruszać konkretnego temat całkiem szybko przerodził się w charakterystykę Norwegii oczami Jankowskiej-Mokrzyckiej. Kraju dla wielu podróżników, oznaczającym raj na ziemi z głębokimi fjordami, jęzkami lodowców, zaśnieżonymi górami i niekończącą się połacią dzikiej przyrody.

Skål.



Dołącz do mnie na Instagram @ilonajankowska :)









Komentarze